Z powodu przyjazdu żony biorę jednodniowy urlop na żądanie. Kolejny wpis jutro, tj 23.IV.
Aby zapchąć dziurę pozwalam sobie wykorzystać temat używany przez rodzimych wierszówkopisarzy oraz politykierów do nabijania sobie popularności. Temat wydaje się być niezawodny i ponadczasowy:
Oto zdjęcie knajpy znajdującej się w samym centrum Londyńskiej dzielnicy bankowej Canary Wharf. Uważny obserwator życia publicznego powinien zacząć sam łączyć wątki, zobaczyć nowe powiązania, bo przecież wszyscy wiedzą kto stoi za całym systemem bankowym.
Idę odpoczywać czego weekendowo wszystkim życzę!